2012-03-14

Jest dobrze MALEŃKA!

Sny miałam prorocze. Tylko chiński kalendarz płci zawiódł i nie sprawdziły się przypuszczenia większości, bo dwoma kreseczkami na zdjęciu zaznaczone zostały Twoje kobiece narządy. Padły już pierwsze propozycje imion od Twych cioć: Dodzi - Rozalia i Łaszka - Gienia... Ale my z Twoim Tatą jeszcze się zastanawiamy. Może po pierwszym spojrzeniu w oczy rozwieją się wszelkie wątpliwości. A narazie pozostaniesz po prostu Maleńka. Rybka.

Ważysz tylko 349 g, mierzysz niecałe 14 cm, a jesteś już naszym całym światem. Cudem. Skarbem.

Krótka wizyta i pozytywne wiadomości, wszystko w normie, prawidłowo i w miejscu typowym. Ukłon w stronę tych, dzięki którym mogę Cię oglądać na ekranie swego komputera. Wprawdzie ponad 4 minuty, ale za to JAKIE! Zdobycze techniki pozwoliły też dziadkom zobaczyć bicie Twego serca i wymachy rączkami.

Wczorajsze badanie uczczone ciastem czekoladowym z bitą śmietaną, dziś dwie szklanki w postaci płynnej. Ale mam się nie objadać, żeby te skłonności genetycznie na Ciebie nie przeszły. I uległam pokusie - masz już pierwsze swoje ciuszki w różu.

Zrobię wszystko, by stanowić dobry wzór kobiecości. Będę taką kobietą, jaką chciałabym, byś Ty w przyszłości się stała. Pokażę Ci wszystkie triki makijażowe, wymaluje paznokcie - każdy na inny kolor i kupię pierwszy biustonosz, stringi, buty na wysokim obcasie i będę głaskłała Cię po włosach, gdy się nieszczęśliwie zakochasz. To mi będziesz marudzić, że włosy Ci się źle układają i znów nie masz się w co ubrać. To ze mną będziesz rozmawiała o kobiecych dolegliwościach, chłopakach i sexie. I będziemy miały swoje tajemnice, niedostępne męskiemu światu.
Cieszę się - bardzo się cieszę.

Brak komentarzy: