2012-01-16

12 tydzień.

14 stycznia. Maluszku, mierzysz 5 centymetrów, Twoje serce bije z prędkością 170 uderzeń na minutę, a radości mego i Taty nie da się opisać. Masz oczy, uszy, nos, mózg, dwie rączki i dwie nóżki, którymi podczas całego badania wymachiwałeś we wszystkie strony świata. Tato mówi, że będziesz bokserem, ja, że tancerką ( a elastyczność ciała, poczucie rytmu odziedziczysz po mamie, tak jak ja). Chyba Ci tam dobrze?

Twój tata zainteresowany, pyta o wszystko i nie może się nadziwić widokiem, zupełnie jak ja.

Dobrego ma Pani męża.
Wymodliłam Go sobie. 

Dziadkowie od razu zauważają, że fotogeniczne z Ciebie dziecko.

A wieczorem, pod powiekami widok wirującego, wiercącego się Ciebie. Cud! 
Uśmiecham się do swoich myśli.






Brak komentarzy: